Pierogi z owocami, pierogi ruskie, z mięsem, z kaszą, z kapustą i grzybami oraz wiele innych. Kiedy przystępujemy do lepienia domowych pierogów najczęściej robimy ich więcej aby móc je zamrozić i odmrozić w innym dowolnym momencie. Ostatnio kilka osób zapytało nas jak mrozimy nadmiar pierogów czy też uszek. Postanowiliśmy osobiście przetestować różne warianty, mroziliśmy ugotowane, lekko obgotowane oraz na surowo. Mamy już swojego faworyta. Pozostałe warianty nam nie podpasowały i wydaje się nam że ten sposób zagości u nas już na zawsze.
Tackę lub deskę lekko oprószamy mąką.
Surowe pierogi lub uszka układamy obok siebie pozostawiając kilka centymetrów przerwy aby się nie zlepiły.
Deskę z pierogami lub uszkami umieszczamy w zamrażarce i mrozimy przez około 2 godziny. Jeśli ktoś ma specjalną półkę szybkiego mrożenia wystarczy około 30 minut.
Zamrożone pierogi porcjujemy i wkładamy do woreczków foliowych lub pojemniczków.
Pamiętajmy aby takie opakowanie opisać ponieważ za jakiś czas nie będziemy pamiętali co dokładnie zamroziliśmy.
Kiedy mamy ochotę na pierogi które znajdują się w naszym zamrażalniku to wystarczy je tylko wyjąć z woreczka. Zagotować wodę, lekko posolić dodać łyżkę oleju i ugotować. Kiedy wypłyną na powierzchnię dla pewności możemy pogotować jeszcze przez 2-3 minuty.
Pamiętajmy o tym aby woda była bardzo gorąca ponieważ w niższej temperaturze nasze pierogi czy tez uszka po prostu się rozpadną.
Kiedy po rozmrożeniu gotujemy surowe pierogi albo uszka smakują tak jakby było dopiero lepione. W uprzednio ugotowanych i zamrożonych czuć różnicę.
Powyższy sposób jest dla nas najlepszy, takie pierogi smakują nam najbardziej. W ten sposób można mrozić zarówno uszka jak i pierogi z różnym nadzieniem na słodko i słono.